W miniony piątek – 25 października, Bistro Szara Reneta w Skoczowie obchodziła swoje pierwsze urodziny. Swój szczególny dzień uczciła wyjątkową 6-daniową kolacją degustacyjną z doborem włoskiego wina i muzyką na żywo. Jak było? Klimatycznie i przede wszystkim smacznie! Sprawdźcie, co przygotował szef kuchni Piotr Polak, który już początkiem listopada, zaprasza na kolejną kolację – tym razem bohaterem ma być gęsina! Ale od początku…
Pierwsze danie było powitaniem Gości, czyli niewielkim amuse bouche’m. Piotr zaserwował „pierożka” z kalarepy z jabłkiem. Krótko po tym, na stole zjawiła się pierwsza przystawka, czyli, podany z firmowym chlebem Szarej Renety, wyśmienity salceson z piklowaną cebulą i konfiturą z dyni. Salceson, podobnie jak świetnej jakości boczek, którego użyto w daniu głównym, pochodził z niewielkiego, rodzinnego zakładu mięsnego „U Krzyśka” w Rudzicy.
Drugą przystawką była aromatyczna zupa pomidorowa, z pieczoną świeżą makrelą (która miała złotą, chrupiącą skórkę) oraz wyśmienitym creme fraiche. Wyrazista ryba idealnie połączyła się z kremową, delikatną śmietaną i lekko kwaskową zupą. Super połączenie.
No i pora na dania główne. Pierwszym był pieczony boczek z domową „buchtą”, musem śliwkowym, kruszonką oraz sosem czekoladowym. Dodatkiem do niego była lekko przyrumieniona na maśle chałka. Połączenie smaków z pewnością nie było oczywiste, ale po tej kolacji, na pewno wiele osób będzie chciało odtworzyć te smaki w domu. W końcu dlaczego nie zrobić sobie na kolację chałki z boczkiem i czekoladą?
Drugim daniem głównym była perliczka, specjalny gatunek sprowadzany na tę okazję z Francji, dynia, brukselka i chips z jarmużu. Proste połączenia, ale smak REWELACJA.
A na deser… ciastko czekoladowe przygotowane z czekolady 70%, a to za sprawą specjalnie dobranego, słodkiego włoskiego wina. Ciastko zaserwowano z musem pigwowym. Idealne, słodkie zakończenie wieczoru.
Jeśli chodzi o smaki, to szef Piotr starał się przede wszystkim pokazać swym Gościom, że proste połączenia wcale nie muszą być nudne. Produkt wysokiej jakości, przygotowany w odpowiedni sposób, sam w sobie stanowi małe dzieło sztuki, jak na przykład salceson, dobra śmietana, ryba, boczek czy przepiórka. Atmosfera podczas kolacji, również w dużej mierze dzięki profesjonalnej, nienachalnej obsłudze i muzyce na żywo, była wyjątkowa.
Już wkrótce na profilu Facebookowym Szarej Renety pojawi się kolejne wydarzenie – kolacja degustacyjna z gęsiną, jako głównym bohaterem. Z doświadczenia wiemy, że szef Piotr z tego szlachetnego mięsa potrafi zdziałać cuda, więc już nie możemy się doczekać tego wieczoru i polecamy wszystkim to wydarzenie!