Rozsmakuj się

POP-up – Deser i kawa na gwiazdkę Michelin

W tym niezwykłym lokalu kawa odgrywa główną rolę – nie tylko jako napój, ale także jako inspiracja do tworzenia unikalnych potraw. Każdy łyk i kęs to zaproszenie do podróży, w której smaki i zapachy tworzą harmonijną, niezapomnianą całość.

Takim miejscem jest Grunt Palarnia Kawy w Bielsku-Białej. Tu nie tylko spotykają się smaki, ale także wyjątkowi kucharze, podczas cyklicznie organizowanych POP-upów.

CZYM JEST POP-UP?

POP-up jest tymczasowym konceptem kulinarnym, pozwalającym szefom kuchni i restauratorom na eksperymentowanie z nowymi pomysłami, menu czy lokalizacjami. To dowód na to, że gastronomia, to coś więcej niż jedzenie – to przeżycia, które łączą kreatywność, pasję i nieprzewidywalność.

Do tej pory w Gruncie odbyły się 3 takie wydarzenia. Gośćmi specjalnymi byli:
· Jakub Kojder i Filip Suski – szef kuchni oraz zastępca krakowskiego Bufetu prowadzonego przez Przemka Klimę, zdobywcę 2 gwiazdek
Michelin,
· Konrad Drewniak – szef kuchni Restauracji Bazylia w Bielsku-Białej,
· Mateusz Latocha – pastrychef Restauracji Giewont w Dolinie Kościeliskiej, która w tym roku otrzymała gwiazdkę Michelin.

Wszystkie te eventy łączyło zupełnie inne menu niż to, serwowane w Gruncie na co dzień. Autorskie dania gościnnie gotujących szefów, to z pewnością okazja, by spróbować czegoś unikalnego.

Kamilu, skąd pomysł na POP-upy w Gruncie?

Wydaje mi się, że przede wszystkim chęć robienia fajnych i nieszablonowych rzeczy dla naszych gości. POP-up to najczęściej jeden dzień, co daje dodatkowego smaczku, limitowana ilość dań, określony czas – to wszystko sprawia, że jest to coś wyjątkowego. My staramy się tym bawić.
Dla przykładu ostatni POP-up w GRUNCIE polegał na pairingu deserów i kawy. Bardzo prawdopodobne, iż tego typu wydarzenie było pierwszym w kraju, a może nawet i w Europie. W standardowy piątek goście Gruntu mieli okazję spróbować deserów przygotowanych przez Mateusza Latochę, cukiernika pracującego w Restauracji Giewont, która w tym roku otrzymała gwiazdkę Michelin. Swoje umiejętności zaprezentowała też nasza cukierniczka – Monika Dzida. Kawy parzyli Jaś Kaczmarczyk – Mistrz Polski AEROPRESS 2023 oraz Wojtek Kijanka – nasz roaster. Było pysznie !

Do tej pory jesteście jedynym miejscem w Bielsku, który kilka razy w roku organizuje takie wydarzenie. Jak myślisz dlaczego? Czy od strony technicznej jest ono bardziej wymagające niż np. kolacja degustacyjna?

Oba formaty są trudne, ale wydaje mi się, że POP-up bardziej. Kolacja degustacyjna jest dla określonej ilości gości i zazwyczaj przy zamkniętym lokalu Wszystko jest szczegółowo zaplanowane. POP-up natomiast to praca w trakcie żywego serwisu, gdzie trzeba odpowiednio spiąć wiele rzeczy i pracować w nieszablonowym formacie.

Kogo w najbliższej przyszłości chciałbyś zaprosić na kolejny POP-up?

Jest pomysł, ale jeszcze kiełkuje w mojej głowie. Przy ostatnim POP-upie było tyle stresu, więc w jego trakcie mówiłem, że z pewnością to ostatni. Jednak mamy tak fantastyczny zespół, który w niesamowity sposób udźwignął i poradził sobie ze wszystkim, że już myślimy o I kwartale 2025 roku. Bardzo z Magdą dziękujemy, że dzięki naszemu #GRUNTteam możemy robić takie rzeczy.

Trzymam kciuki za kolejne wydarzenia i do zobaczenia w Gruncie!



Rozmawiała: Magdalena Malcher | Zdjęcia: Jacek Rokowski Fotografia

 

GRUNT Palarnia Kawy | ul. Legionów 26/28, Bielsko-Biała