Amici Bistro to idealne miejsce na spotkanie przy dobrej kawie, lunch, czy kolację. Tutaj można poznać tradycyjne smaki w nowych odsłonach, zagłębić się w kulinarną podróż niecodziennych połączeń lub po prostu przyjść i zobaczyć jak wygląda praca kucharza od środka.
Menu restauracji nie jest duże, ale za to bardzo różnorodne. Wszystkie dania przygotowywane są ze świeżych składników. Ich dobór niejednokrotnie intryguje i zaskakuje. Wygląd talerzy jest dopracowany w każdym szczególe. Wszystko to dzięki szefowi kuchni – Mateuszowi Kręcinie – uczestnikowi V edycji programu Top Chef i jego załodze. Jego autorska karta odzwierciedla zarówno duże doświadczenie w kulinarnym świecie, jak i pomysł na tworzenie z klasycznych posiłków czegoś nowego. Często bywa, iż on sam prezentuje przed gośćmi swoje dania, pyta jak smakowały, opowiada o swojej pracy. Kuchnia w Amici Bistro jest otwarta, goście zawsze mogą podejść do niej i podglądnąć, jak przygotowywane są posiłki.
Menu restauracji opiera się zarówno na daniach mięsnych, jak i bezmięsnych oraz owocach morza. Daniach bardziej polskich, jak i bardziej orientalnych. Przystawki zaczynają się od 15,90 zł za sajgonki i dochodzą do cen 25,50 zł za sałatkę Cezar, czy 26 zł za carpaccio wołowe. Najdroższym starterem są obecnie krewetki w tempurze z mango, limonką, chilli i ogórkiem (28 zł). Trzeba jednak przyznać, że porcje, jak na przystawki, są dość spore.
Zupy w karcie znajdują się trzy. Jest bulion z kaczki (16 zł) oraz dwie propozycje tajskie (za 15 i 18 zł).
Dania główne są bardzo różnorodne, w średniej cenie od 30 do 39 zł. Najtańsze są mule holenderskie z chilli, serem taleggio, szczypiorkiem i frytkami (28 zł), a najdroższy brazylijski rib eye (59 zł) oraz jagnię (76 zł).
Na deser można sobie zaserwować mini show, zamawiając lody waniliowe z olejem z pestek dyni. Są one przygotowywane z użyciem ciekłego azotu przy stoliku na oczach gości i kosztują 16 zł. Do wyboru jest jeszcze sorbet z owoców lychee oraz ciasto dnia.
Najmłodsi mogą zakosztować posiłków z karty dla dzieci. Są trzy propozycje, każda kosztuje 15 zł. Dodatkowo na tablicy w lokalu znajdują się wypisane dania specjalne.
Restauracja organizuje również okazjonalne spotkania, katering oraz tzw. festiwale smaków o określonej tematyce. Mieliśmy już m.in. festiwal makaronów, festiwal street food, czy też festiwal dragon wok.
Amici Bistro to bardzo szczególne miejsce na mapie Bielska. Atmosfera jest bardzo otwarta, wręcz przyjacielska. Obsługa kelnerska stoi na najwyższym poziomie. Każdy z Gości restauracji ma okazję ocenić swoją wizytę, wypełniając specjalną ankietę. Dzięki temu właściciele mogą lepiej dostosować to miejsce do oczekiwań gości, np. popracować nad wyglądem wnętrza, czy zrobić mały rekonesans w karcie. Kto jeszcze nie odwiedził Amici, powinien to nadrobić i przekonać się, że trochę ciaśniej ułożone stoliki to nie wada lecz zaleta, bowiem jedzenie powinno łączyć ludzi, a nie dzielić.