Rozsmakuj się

Uprawiaj warzywa w domu! To nie takie trudne…

Sadzenie i pielęgnowanie własnych warzyw czy ziół, może być bardzo satysfakcjonującym doświadczeniem. Nie każdy ma jednak tę możliwość, by sadzić swoje przyszłe plony w ogrodzie, na własnym podwórku czy chociażby na balkonie. Na pewno zdziwi Was fakt hodowania swoich warzyw w mieszkaniu, ale to prawda, o wiele z nich możemy zadbać sami w domu.

Jeśli sadzimy warzywa bezpośrednio w gruncie, uzależnieni jesteśmy w głównej mierze od warunków pogodowych. Nawet sadząc w podwyższeniach, czekamy na cieplejsze dni, by zasiać pierwsze nasiona. Balkon również nie daje nam gwarancji, że pogoda będzie odpowiednia. Wykorzystajmy zatem parapet lub kawałek podłogi z odpowiednią ilością światła. Tutaj nie musimy być już uzależnieni od pory roku, czy panującej aury. Zdrowe, smaczne warzywa wymagają czasu, niezależnie gdzie będziemy je uprawiać. Im szybciej je posadzimy, tym szybciej będziemy cieszyć się ich świeżym smakiem. Od czego zacząć?

Pojemniki. Jeśli mieszkasz w mieszkaniu i do uprawy warzyw użyjesz pojemników lub doniczek, musisz pamiętać o kilku ważnych rzeczach. Przede wszystkim o należytym drenażu. Ogólnie rzecz biorąc im większa doniczka, tym więcej gleby jest dostępnej dla wzrostu korzeni. Warzywa sadzimy w pojemniku, nie tylko o odpowiedniej szerokości i głębokości, ale również o odpowiedniej objętości tak, by zapewnić im właściwe i równomierne warunki wzrostu. Aby uzyskać najlepsze wyniki, uprawiajmy małe lub karłowate odmiany warzyw. Jeśli zapewnimy im optymalne podłoże, śmiało możemy korzystać z normalnych odmian.

Lokalizacja to kolejne ważne uwarunkowanie, nie tylko w przydomowej uprawie. Twój mini „warzywniak” będzie się rozwijać, pod warunkiem, że jesteś w stanie zapewnić mu coś więcej, niż tylko dobrze dobraną glebę. Większość roślin warzywnych wymaga pełnego słońca, czyli co najmniej sześć do ośmiu godzin dziennie wystawienia na bezpośrednie działanie promieni słonecznych. Parapet będzie odpowiednim miejscem. Wiele roślin nie będzie miało nic przeciwko bezpośredniemu słońcu, nawet przez kilka godzin.

Woda – bez odpowiedniej dawki nie osiągniemy założonego celu. Warzywa zawierają wysoki procent wody, co oznacza, że w łaściwe nawadnianie ma kluczowe znaczenie, zwłaszcza w początkowym okresie wzrostu.

Bardzo ważna jest również odpowiednia cyrkulacja powietrza. Gdy rośliny warzywne znajdują się w miejscu, które nie pozwala na ruch powietrza, możemy narazić je na różnego rodzaju choroby. Właściwa cyrkulacja powietrza wysusza rośliny, dzięki czemu wilgoć nie pozostanie na liściach.

Kolejny etap to wybór roślin, które będziemy siać i sadzić. W naszych czterech kątach możemy pokusić się o hodowanie warzyw, nawet poza ich normalnym sezonem w polu. Na początek zacznijmy od wyboru tych łatwiejszych w uprawie.

SAŁATY LIŚCIASTE – chrupiące i świeże, o przeróżnej strukturze i smakach. Spróbuj posiać kilka różnych odmian i cieszyć się mnogością kolorów i aromatów. Sałaty możesz siać nie tylko przez okres lata. W odpowiednich warunkach, nawet w chłodniejszych miesiącach, możesz zrywać świeże liście co kilka tygodni. Co kilka? Tak. Prawie wszystkie odrastają i nie trzeba ich siać na nowo.

RZODKIEWKA – to jedno z wielu warzyw, którym będziemy się cieszyć dość szybko po posianiu. Urozmaicą ci śniadanie, sałatkę lub posłużą jako przekąska na wyciągnięcie ręki. Jest wiele odmian, o różnych smakach, kształtach i kolorach. Łatwo rosną w pojemnikach, przez co nie będzie z nimi dużo kłopotu.

GROSZEK – to jedno z łatwiejszych warzyw do uprawy. Możesz cieszyć się młodymi pędami cały rok ze swojej donicy lub czekać aż zakwitnie i zawiąże strąki, by wykorzystać go w zupie. Jeśli chcemy by wyrósł większy, dobrze będzie zrobić mu podpory, by się nie łamał. Są również odmiany niskopienne.

BURAK – to kolejne mało wymagające warzywo, które śmiało możemy posadzić w mieszkaniu. Podobnie jak w przypadku groszku, możemy zbierać młode liście lub poczekać na botwinkę. Jeśli będziemy wystarczająco cierpliwi, doczekamy się korzenia.

Tak samo jest z MARCHEWKĄ. Jeśli zapewnimy jej doniczkę o odpowiedniej głębokości, śmiało możemy posadzić ją nawet na parapecie. Świeża marchewka dla dziecka z własnego „ogrodu”? Nie trzeba nic dodawać.

DYMKA, CEBULA, czy CZOSNEK są praktycznie bezobsługowymi roślinami i jak najbardziej mogą się znaleźć w naszym domowym „warzywniaku”. Odmian, które z powodzeniem wyhodujemy w doniczce, mamy kilkanaście. Wystarczy posadzić je w dobrze spulchnionej glebie i czekać na efekty. Łatwiej już nie można. Jeśli lubimy pomidory, nic nie stoi na przeszkodzie, by posadzić je także w naszym domu. Należy pamiętać, by dobrać rozmiar roślin do miejsca, jakie możemy im zapewnić. Przerywanie liści pomoże nam w osiągnięciu większych plonów. Taki „szklarniowy” pomidor z naszego parapetu może cieszyć nas również zimą.

I czas na ostatnią moją propozycję do domowego „warzywniaka” – ZIEMNIAK. Ziemniaki możemy hodować w głębokiej doniczce, a nawet w workach. Ważne, by miały odpowiednio nawożoną glebę i wystarczającą ilość wody. Najlepszy wypróbowany sposób, to wypełnienie pojemnika lub worka ziemią do połowy. Wsadzamy wtedy ziemniaki, a gdy tylko zaczną puszczać zielone pędy, stopniowo przysypujemy je kolejnymi warstwami ziemi lub kompostu, aż do wypełnienia pojemnika. Po kilkunastu tygodniach, w zależności od odmiany, będziemy szczęśliwymi domowymi ogrodnikami z własnymi ziemniakami. Pierwsze plony możemy zebrać, gdy rośliny zakwitną. Możemy również poczekać, aż obeschną łodygi i wtedy wykopać większe okazy. Ziemniak to tak proste w uprawie warzywo, że urośnie w każdym w domu!


Tekst: Marta Gadzina